Wspominam o tym boisku nie tylko że ja tu grałem, ale również dlatego że przychodził tu i ćwiczył trzy krotny olimpijczyk Tadeusz Rut. Był mistrzem Europy i brązowym medalistą olimpijskim z Rzymu w rzucie młotem. Mieszkał na ul. Sernickiej.
Też pierwsze kroki stawiał tu Waldemar Prusik, były reprezentat Polski w piłce nożnej i jej kapitan. A tak pozatym na naszym osiedlu bywali tacy sportowcy jak Lesław Ćmikiewicz reprezentant Polski w piłce nożnej i Andrzej Gołota którego nie muszę przedstawiać, były bokser wagi ciężkiej.
Tadeusz Rut (ur. 11 października 1931 w Przeworsku, zm. 27 marca 2002 w Warszawie) – polski lekkoatleta, mistrz Europy i medalista olimpijski.
Był specjalistą rzutu młotem (choć startował też w rzucie dyskiem i w pchnięciu kulą).
Trzykrotnie startował w igrzyskach olimpijskich, za każdym razem wchodząc do finału. Największy sukces osiągnął na olimpiadzie w Rzymie 1960, gdzie zdobył brązowy medal rzutem na odległość 65,64 m. W Melbourne 1956 był czternasty (startował też w rzucie dyskiem, ale odpadł w eliminacjach), a w Tokio 1964 dziesiąty.
Rut cztery razy uczestniczył w mistrzostwach Europy. W Bernie 1954 zajął 4. miejsce. Cztery lata później w Sztokholmie 1958 wywalczył tytuł mistrza Europy bijąc rekord mistrzostw (64,78 m). Startował też w Belgradzie 1962 (8. miejsce) i w Budapeszcie 1966.
Był ośmiokrotnym mistrzem Polski:
* rzut młotem: 1955, 1956, 1957, 1958, 1961, 1964, 1965
* rzut dyskiem: 1956
Osiemnaście razy bił rekord Polski w rzucie młotem.
Rekordy życiowe:
* rzut młotem – 67,07
* rzut dyskiem – 51,04
* pchnięcie kulą – 15,82
Po zakończeniu kariery w 1967 pracował jako inżynier w warszawskiej Hydrobudowie.
Od geodezja |
Od geodezja |
Od Sport na Osiedlu Henrykowskim Tarnogaj
Od Filmy |
Od Sport na osiedlu |
Od Filmy |
Od Filmy |
Od Filmy |
Od Filmy |
Od Filmy |
Drużyna Mecze Bramki Pkt. 1 . Hectas 9 +6 20 2 . Fizjoterapia Polska - VillaMedica 9 +16 18 3 . Czerwone Diabły 9 +13 18 4 . Żar Tropików 9 +0 15 5 . 40+ 9 +11 14 6 . Partizan Wrocław 9 +1 13 7 . Geostandard Wrocław 9 -4 11 8 . Auto Truck 9 +0 10 9 . Czarny Byk 9 -20 3 10 . Captain Tsubasa Newteam 9 -23 3 Geostandard zwyciężając ten pojedynek przedłuży sobie nadzieję na awans do strefy barażowej a Hectas zrobi milowy krok w kierunku awansu. Tabela jest dość spłaszczona i każdy punkt jest na wagę awansu. W ekipie Geostandardu miedzy słupkami ujrzeliśmy nominalnego pomocnika, Wojciecha Gradowskiego bowiem żadnej z podstawowych bramkarzy nie mógł dotrzeć tego dnia na boisko przy ulicy Sarbinowskiej. Początek spotkania był dość spokojny, żadna z drużyn nie kwapiła się do ataku, wszyscy zapewne myślami byli na wyjątkowo długiej w tym roku "majówce". Składnych akcji było jak na lekarstwo. Na pierwszą bramkę czekaliśmy aż do 16 minuty meczu, niepozorny strzał zza pola karnego debiutującego w VIII edycji Ligi Wrocbal Wojciech Muszyńskiego sprawił, że popularny „Grado” musiał wyjąć piłkę z siatki. Wyrównanie padło tuż przed końcem pierwszej połowy, w zamieszaniu w polu karnym idealnie odnalazł się Piotr Szczurek i zmusił do kapitulacji Przybylskiego. Na przerwę zawodnicy schodzili przy stanie 1:1. Druga odsłona toczyła się pod dyktando piłkarzy Marcina Walczaka, prym w zespole wiódł najlepszy zawodnik w drużynie Radosław Dudek, sztuczki techniczne jakie prezentował napastnik Hectasu sprawiały, że ręce same składały się do oklasków. W 26 minucie Rafał Kulesza wyprowadził Hectas na prowadzenie, piłka po jego strzale zza pola karnego wylądowała obok bezradnego Gradowskiego. W 34 minucie padła jak się później okazało ostatnia bramka w tym spotkaniu, piłkę po strzale Dudka odbił Gradowski jednak uczynił to tak niefortunnie, że ta spadła prosto pod nogi Marcina Walczaka, napastnik skorzystał z prezentu i ustalił wynik meczu. Po 40 minutach meczu Hectas ograł Geostandard Wrocław 3:1. Zespół Marcina Walczaka wskoczył na drugie miejsce i oczekuje na rozwój sytuacji. W następnym pojedynku obie ekipy sprawdzą formę Auto–Trucku. autor: Adrian Miedziński
Od Filmy |